wojt70 napisał:

ja w ogóle nie zauważam różnicy,raz omyłkowo zalałem 98,w samochodzie odzczuwałem róznice na gorzej jak zalałem 98 szczególnie w lancerze

Chyba niema co się dziwić... zeby cokolwiek odczuć trzeba by zmienić kąt wyprzedzenia zapłonu - choc i tak nie wierzę by można było odczuć różnicę 3 oktanów. Dlatego najlepiej lać paliwo które przewidział producent. Zalanie "lepszego" raczej nie przyniesie poprawy osiągów wręcz może się zdażyć że je pogorszy. Ciekawe wogóle ile oktanów ma to paliwo które tankujemy... ???

Ostatnio przyjrzałem się dokładnie jak u mnie wyglada przełączanie na rezerwę. Robiłem  ostatnio małą traskę. Po przejechaniu 160 km zaczął słabnąć. Przełączyłem na rezerwę.  Chciałem sprawdzić ile jeszcze przejadę. Teoretycznie powinno to byc około 250-300 km. Na liczniku pokazało 207 i motocykl zgasł. Dobrze że było z górki, a na końcu zjazdu stała stacja benzynowa. (ale fart). Zjechałem i zatankowałem. Weszło 10 litrów. Czemu nie mogę zrobić więcej kilometrów na jednym tankowaniu? Może głupie pytanie, ale na której stopce tankujecie? Ja na centralnej.

no ja też przeważnie po 250 km przebiegu odwiedzam stację...rezerwę włączam jak przestaje palić na dwa gary czyli standardowo - na wyczucie
kiedyś muszę spróbować walnąć max przejazd na jednym zbiorniku...oczywiście zaopatrzony w kanister...gdzie ja go spakuje?

Nie sprawdzałem ile w 750 wchodzi paliwa ale ja również przy około 208 km przełączam na rezerwę bo moto słabnie ...nigdy nie przejechałem do suchego zawsze coś tam w baku chlupało ale po rezerwie już nerwowo szukałem najbliższego punktu na tank

no ale to dziwne skoro pojemność baku wynosi 17 litrów, a po spaleniu 10 motocykl gaśnie?

Antek zakładasz że pali Ci piataka , mi 550 po mieście wciąga 6l., no chyba że pykam jak emeryt(co by się poniekąd zgadzało)

Ja jeżdżę na ON, a na RES przełączam kiedy zaczyna przerywać. Dzisiaj zgasł mi po 280 km na szczęście akurat wjeżdżałem na Orlen ale byłem nico zaskoczony. Paliwo w baku jeszcze było, następnym razem sprawdzę czy na PRI da się jeszcze przejechać.

Ja jak wracałem ze zlotu to też musiałem włączać na rezerwę...niestety ręka mi się w rękawicy ślizgnęła i nie do końca kranik przekręciłem...zgasł mi jak wyprzedzałem ale siara hehe