Ogłoszenie

Zachęcamy do aktywnego udziału w życiu forum.


  • Index
  •  » Warsztat
  •  » Przygotowanie motocykla do nadchodzącej wiosny

#1 2013-04-09 20:51:56

 PalaszD

Platynowy Zlotowicz                      Administrator

1040198
Call me!
Skąd: Września
Zarejestrowany: 2012-03-01
Posty: 6446
Punktów :   40 
Motocykl: ZR1100, GTR1400, Ogar200
WWW

Przygotowanie motocykla do nadchodzącej wiosny

Wiosna już podobno jest, więc może w tym temacie poruszymy fakty (i obalimy mity) odnośnie zabiegów zalecanych na wiosnę.

Jak wiadomo - ilu właścicieli - tyle opinii

Ja najpierw podam swoje, a Was proszę o komentowanie, dodawanie swoich bądź sprostowanie moich wywodów


Otóż należy zacząć od:
- wymiana oleju wraz z filtrem. W sumie są dwie wersje przed zimą i po zimie. Ja wymieniam zawsze na wiosnę. Słyszałem opinię, że powinno się właśnie na zimę...
- synchronizacja gaźników. W sumie ta czynnośc nie zawsze jest konieczna - zależy ile w zeszłym sezonie pokonaliśmy kilometrów - ja robię co rok na wiosnę
- wymiana filtra powietrza - w sumie też zależne od ilości kilometrów, jednak jest to wydatek kilkdziesięcu złociszy (około 40) - czyli połowa zbiornika
- mogą dojść też świece, zawory...

Kolejne kwestie to:
- kontrola ciśnienia w oponach - na zimę zaleca się zaniżenie ciśnienia. Żebyśmy się nie zapomnieli i nie jechali na laczku
- kontrola stanu płynu hamulcowego i klocków - płyn jest higroskopijny czyli pochłania wodę - po 2 latach jego jakość znacznie się obniża.
- kontrola naciągu i smarowanie łańcucha
- sprawdzenie elektryki - czy akumulator jest naładowany - najlepiej podładować, żeby przy pierwszych rozruchach nie wyczerpać baterii
- sprawdzenie żarówek
- warto sprawdzić linki - gazu, sprzęgła, przesmarować, teraz była długa zima i mogło się tam coś pozapiekać, pozacinać...


Gdy sprawdzimy powyższe i chcemy już odpalać motocykl to warto jeszcze przed włączeniem silnika kranik ustawić w pozycji PRI - niech benzyna spokojnie zaleje gaźniki, nakręćmy dźwignię ssania.

Ważne - zanim odpalimy maszynę rozklejmy tarcze sprzęgłowe- zabieg zajmuje kilka sekund:
wcisnąć sprzęgło, wrzucić 1 i pchnąć motocykl do przodu i do tyłu. Dzięki temu unikniemy przerażającego trzasku przy wrzucaniu 1 już przy odpalonym silniku.

To moje spostrzeżenia spisane na szybko - dodawajcie coś od siebie


Kawasaki Zephyr - jedyny słuszny

Offline

 

#2 2013-04-10 23:13:21

 modjo

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2010-11-13
Posty: 26
Punktów :   
Motocykl: Kawasaki GPZ 550

Re: Przygotowanie motocykla do nadchodzącej wiosny

Nic dodac,nic ujac...


Modjo GARAGE-Mechanika Pojazdowa-0-507-098-858.Zapraszam

Offline

 

#3 2013-04-11 10:03:28

 speedward

Platynowy Zlotowicz

Skąd: woj.lubelskie
Zarejestrowany: 2010-10-06
Posty: 1255
Punktów :   15 
Motocykl: Kawa ZR 1100

Re: Przygotowanie motocykla do nadchodzącej wiosny

To ja więc cytuje i komentuje:

PalaszD napisał:

Otóż należy zacząć od:
- wymiana oleju wraz z filtrem.  -  ja polecam jednak na wiosnę, ale nie odrazu tylko po jeżdzeniu. Przez zimę czasem widać wytrąconą białą/jasną substancję na okienku, czassem trzeba przejechać pare kilometrów by znikneło, dopiero wtedy powinniśmy zmienić. Prawidłowe smarowanie i w przypadku zefirów chłodzenie jest uzależnione od właściwości oleju. Najlepiej jak jest świeży gdy robi się gorąco.

- synchronizacja gaźników. - osobiście uważam, że dobra synchronizacja nie zmienia się z czasem, bo niby dlaczego. Synchronizacje i ustawianie gaźników robimy pod aktualne warunki paliwowo powietrzne oraz spalanie. Jeżeli filtr jest brudny, coś się dzieje ze spalaniem (problemy z zapłonem, sprężaniem, zaworami) to te warunki ulegają zmianie. Ale w tedy synchronizajcja nie rozwiązuje problemu tylko powiedzmy, go maskuje.

- wymiana filtra powietrza - uważam że jak najczęściej. Może nie koniecznie całego filtra, czasem wystarczy przedmuchanie/odkurzenie.
- mogą dojść też świece, zawory - świece powinno się kontrolować, po nich widać że coś się dzieje. Zawory wg przebiegu.

Kolejne kwestie to:
- kontrola ciśnienia w oponach - najbardziej oczywista rzecz. Nie zapominajmy o kontroli przed każdą jazdą, gdy zauważymy że potrafi schodzić.

Reszta rzeczy tak jak Pałasz pisze, warto sprawdzać.

Od siebie jeszcze dodam, by nie zaczynać od mycia motocykla. Wręcz przeciwnie powinniśmy motocykl postawić na słoneczku, zdjąć kanapę - w celu wysuszenia. W tym czasie mamy czas na powyższe zabiegi.

Sprawdźmy też stan opon, czy nie popękały lub zdeformowały się.

Możemy też przy pierwszym tankowaniu dodać środka do czyszczenia układu paliwowego i gaźników by usunąć ewentualne osady i naloty.

Wyciągnijmy ciuch z szafy, przewietrzmy i skontrolujmy ich stan. Umyjmy kask i wypierzmy wyściółkę.

No i przede wszystkim sprawdźmy aktualność ubezpieczenia i przeglądu technicznego.

Ogólnie wiosna powoduje emocje, wspaniałe ale też niebezpieczne. Chcemy odrazu wsiadać i jechać. Zapominamy o tych wszystkich rzeczach od których zależy nasze bezpieczeństwo. Zapominamy że nasze ciało też długo nie jeździło. Poćwiczmy mięśnie i równowagę, rozruszajmy się. Po wyjeździe na drogę spróbujmy przećwiczyć ostre hamowanie, slalom, ósemki.

Pamiętajmy że drogi są brudne i dziurawe. Służby drogowe będą je łatać wiec mogą pojawić się niebezpieczne kamyczki i piach.

Pamiętajmy że kierowcy samochodów też zapomnieli o obecności motocykli.

PAMIETAJMY ŻE NA WIOSNĘ JEST NAJWIECEJ WYPADKÓW, WYWROTEK I GLEB - TO NAJBARDZIEJ NIEBEZPIECZNY MOMENT DLA MOTOCYKLISTÓW!!!


Perła? Jasne!

Offline

 

#4 2013-04-15 08:42:28

 mar33cki

Srebrny Zlotowicz                       Administrator

Skąd: Oleśnica
Zarejestrowany: 2012-09-05
Posty: 2231
Punktów :   16 
Motocykl: FZS 1000 Fazer

Re: Przygotowanie motocykla do nadchodzącej wiosny

a że lepiej zapobiegać niż leczyć - zimową porą warto coś potrenować, np we Wro sensei Aikido prowadzi Pady Motocyklowe, bądź jakikolwiek inny sport
A najlepiej wtedy oddać moto do serwisu, żeby przygotowanym czekać na wiosnę

EDIT: po ostatnich problemach z maszyną sugeruję sprawdzenie kabli WN i fajek, moje pamiętały chyba jeszcze pana Shozo Kawasaki
koszt: fajki 4x 11zł, przewód zapłonowy na metry 1,5m: 15zł (zostało mi ok 15cm)
czas: na spokojnie max 1h (a pierwszy raz dobierałem się pod bak )


1. Nie jeździć szybciej od swojego Anioła Stróża!!!
2. Uważać na samobójczo podlatujące ptactwo...
3. Tyle razy kontrolowanie i własnochętnie wsiąść i zsiąść z moto...
aktualny stan Mustanga

Offline

 
  • Index
  •  » Warsztat
  •  » Przygotowanie motocykla do nadchodzącej wiosny

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.glatorianie.pun.pl www.pwf-online.pun.pl www.swtor.pun.pl www.4girls.pun.pl www.konskie.pun.pl