Chciałem napisać to w temacie, gdzie pisałem o tym, że gaz nie odbija, ale nie mogę, bo mój post jest tam ostatni a problem z gazem jest rozwiązany W każdym bądź razie... Przy prędkościach 70-90km/h tworzy mi się rezonans. Jakaś blaszka(?) tak dzwoni, że zabija całą muzykę wypływającą z wydechu... szukałem czy coś oby nie jest luźne, ale nic nie potrafię znaleźć. Dźwięk dobiega spod baku, z lewej strony chyba... Macie jakieś pomysły?
Ostatnio edytowany przez Akar (2013-04-13 15:19:56)
Offline
moze poprostu bak jakos rezonuje wzmacniajac jakies drgania, podobnie jak pudlo gitary. sciągni bak i zobacz czy całe masz te gumy trzymajace bak.
Offline
Szukam, szukam i znaleźć nie mogę...
Gumy trzymające bak są całe, sam bak też jest solidnie przykręcony.
Mój brat (forumowy P@blo) przewiózł się Zephyrkiem i kiedy w trakcie jazdy zamknął ręką przestrzeń pod przednią lampą wkurzający dźwięk ustąpił. Wymacałem i oklepałem już chyba wszystko i szlag mnie trafia, bo przy prędkości ok 80km/h dalej pojawia się ten przeraźliwy metaliczny dźwięk...
Co to może być?
Offline
Może w lampie coś się poluźniło ( miałem tak w Vulcanie ) zerknij tez na mocowanie zegarów i prowadzenie linek od manetki do gaźników . Jeżeli masz sprzęt od p@blo to zerknij na obudowę chłodnicy bo pamiętam że miał taką ładną akcesoryjną .
Offline
Jeżdzij szybciej.
Offline
Yamamoto, krótko i treściwie
Doman, nie mam sprzętu od p@blo
Coś z tą lampą może być... Po ślizgu musiała pęknąć, bo plastik jest poklejony. W środku nie wydaje mi się, żeby coś było luźne, ale może rzeczywiście coś jest na rzeczy.
Ktoś z Was ma może używkę? Bo na allegro widzę tylko nowy kompletny reflektor za 200zł+ :O
Sprawdzę jeszcze dokładnie wszystkie linki, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio edytowany przez Akar (2013-04-30 09:57:37)
Offline
Weź pogazuj na wolnych, posłuchaj, oglądaj. Ja długo miałem wibracje i okazało się, że kluczyki dzwoniły o kiere.
Może jakaś linka, może jakaś blaszka.
U Beddiego w ZReXie lata luźno jakaś blaszka w lampie i to wkurbia, ale jak wiem co mi dzwoni to nie wkurbia, tylko uznaję za normę.
Mi kiedyś dzwoniły obejmy wydechu.
Offline
To jeżeli od pędu powietrza to można by spróbować sprężonym powietrzem przedmuchać okolice lampy lub jazda równoległa obok samochodu i lukanie i słuchanie przez otwarte okno. Albo duży wentylator.
Offline
Nie mam kompresora żeby przedmuchać i sprawdzić musiałbym gdzieś podjechać może... Postawiłem go na centralnej, ale wtedy nic nie dzwoni. Czyli to musi być spowodowane pędem powietrza. Tylko dalej nie wiadomo co A wkurza mnie to niemiłosiernie...
Offline
u mnie dzwonil ... pilot od garazu ktory mam przypiety do kluczyka Tylko w specyficznym polozeniu i oczywiscie tylko przy pewnej predkosci
co sie naszukalem to moje... :]
Offline
Według mnie przy lampie nie ma nic co powodowałoby takie wibracje chyba że stelaż podtrzymujący lampę a zarazem zegary i stacyjkę drżałby że zaraz spadnie ja stawiałbym na chromowane osłony dolne tłumików jeżeli takowe posiadasz .One potrafią dać do wiwatu jak są liźne .
Okolice lampy w wibracje to według mnie może tylko wprowadzić jej boczne mocowanie uderzające o stelaż ale ....w końcu odnajdziesz żródło
Offline