Cześć! Z tego co pamiętam to na ostatnim zlocie ktoś mówił, że regenerował tylne amortyzatory we własnym zakresie. Kto to był i czy mógłby się podzielić jakimiś wskazówkami? Jeden z moich zaczął krwawić i muszę coś z tym zrobić.
Offline
Gadaliśmy z Pablem, ale z tego co pamietam coś tam było w temacie zbiorników gazowych.. Popytaj
http://zephyr.pun.pl/viewtopic.php?id=23&p=5
Offline
Ja robiłem w 1100. Polegało to na rozebraniu i wymianie oleju.
Daniel po zlocie rozebrał amortyzatory i szukał uszczelniaczy tłoczyska. Nic nie znalazł. Kupił drugie od Borknagara. Może wystarczy wymienić tylko ten pierwszy o-ring i uzupełnić olej. W mojej 1100 nie cieknie.
Offline
Ja się wtrącę, Marcin problematyczne było odkręcenie tego dekla pod zbiorniczkiem amortyzatora???
Offline
Zbiornika gazowego nie ruszałem.
Ściągnąłem sprężynę i rozkręciłem część cylindryczną (dolną) od całej głowicy ze zbiornikiem gazowym czyli tej górnej.
Tam wyleci olej i mozna wymienić oring.
Olej taki jak do lag. Ale tam nie ma temperatury więc myślę że 10w40 lub 15w40 olej silnikowy będzie ok.
15w40 jest gęstszy. Ja taki zalałem.
Samo rozkręcenie może być ciezkie.
Żaba do hydrauliki i próbować.
Uwaga można zniekształcić cylinder.
Żabę najlepiej przyłożyć pod plastikową tuleją tą po której chodzi regulacja napięcia sprężyny. Ewentualne zniszczenia potem ta tuleja zakryje.
Offline