jak dojdziesz ładu co tam nie hallo to daj znać,mój się psoci jak jest letni,taki ni w d ...ni w oko,w ogóle oprócz poranka to najlepiej jak go palę nie dotykając niczego tylko ten czerwony guziczek i pyrka aż się uzbroję w kask i rękawice
Offline
na razie nigdzie moto nie odesłałam ale niby się samo jakoś poprawiło, więc może kwestia tego że zalałam jakieś siki... ale niby lepiej a jednak pojedyncze przypadki mi się jeszcze zdarzają że mam problem odpalić.. zastanawia mnie tymczasem czy po prostu ssanie u mnie nie poszło się kochać, bo czasem odnoszę wrażenie że kompletnie mi nie pomaga. Jak już zapalę to obroty podnosi, a jakże, ale jakoś nie pomaga w zapalaniu... nie tak jak kiedyś. Kiedyś mogłam sobie ssanie tak na oko ustawić na 3tysie, zapalić i sobie pyrkał na trzech tysiach, teraz mogę zaciągać i do końca i nic jeżeli nie dodam gazu porządnie, czego skutkiem jest właśnie straszenie ludzi jak odpalam maszynę ^^'
Offline
miałem podobny problem z moja Niunią.Pomogło czyszczenie, regulacja gaźników, wymiana zaworków iglicowych i ustalenie poziomu paliwa w komorach pływakowych.Od tamtej pory motocykl pali od strzała a w cieplejsze dni nie musze nawet używać ssania żeby uruchomić silnik.
Radzę udać się do ogarniętego medyka zeby zajrzał do tych gaźników.Podro, szerokości i przyczepności
Offline
o właśnie a propos pri
dzisiaj dwa razy z rzędu zapaliłam silnik ale nie zagrzałam
tzn musiałam przestawić motocykl 10m i nie chciało mi się pchać, jak odstawiałam z powrotem znowu odpaliłam ale nie dodałam wystarczająco gazu na zimnym i mi zgasł
nie używałam do tego momentu ssania.. potem i ze ssaniem nie chciał
próbowałam i gaz i ssanie i nic
i właśnie jedyne co mi przyszło do głowy to przestawienie kranika na pri i pomogło. Odpalił i przestawiłam z powrotem na res
Wniosek z tego chyba taki że problemem przy odpalaniu w moim zefirku jest pobór paliwa
ale co z tym zrobić dalej nie wiem
Offline
Tylko nie trzymaj za długo na PRI , paliwo pójdzie w ziemię . Zapalamy na ssaniu a jak ciepły to już nie potrzeba ssania . Nie jesteś blondynką chyba ?
Offline
.Bu napisał:
no pri włączyłam tylko na tyle żeby odpalił i przełączyłam
co do ssania to używam do zapalania i do rozgrzania i tyle
coś nie tak?
Na PRI odpalamy po dłuższym postoju (miesiąc, 2 , zimowanie ) kiedy to paliwo wyparuje z komór pływakowych . Przełączanie na ON lub RES to już tylko kwestia ile posiadasz paliwa w zbiorniku . Robisz wszystko dobrze .
Offline