Na razie w naszym regionie bez opadów, jak popada, to dam znać jak oponki zachowują się naszych mokrych, brudnych, dziurawych i pełnych kolein drogach.
Offline
dzisiaj odkręciłam wydechy i pół dnia szorowałam je ręcznie przy pomocy jakiejś magicznej pasty (ponoć coś do zaworów)
okazało się że pod brunatnordzawą jednolitą pokrywą wciąż się ukrywa chrom
za dwa dni drugie podejście, potem polerowanie i zobaczymy jakie będą efekty (ale już po dzisiejszym dniu spodziewam się bardzo wiele)
Offline
Wstaw, wstaw fotki bo jeśli Twoje wydechy wyglądaly przed czyszczeniem jak moje, a efekt czyszczenia będzie dobry to też się za to zabiorę I koniecznie info co to za pasta magiczna
Offline
co to za pasta to się dowiem, fot przed niestety nie mam bo wzięłam się za to przypadkiem, bez planu, ale mogę jeszcze odgrzebać parę niejasnych fot jak jeździłam na których widać wydechy
ale zrobię jeszcze foty w trakcie i po
Offline
ok, tak wyglądają moje wydechy po dwóch dniach, porównania niestety między "rano" a "po robocie" nie ma z dwóch powodów: 1-byłam dzisiaj wczorajsza i robota nie szła, 2-rano zrobiłam foty tych miejsc których akurat nie czyściłam
wiadomo, da się to zrobić lepiej i bardziej ale mam już chyba niedobór cierpliwości i wezmę się za to znowu za jakiś czas dopiero
ale efekty już są kolanka z wierzchu w ogóle nie były takie ładne jak są, w środku udało mi się wyczyścić dwa zewnętrzne na zagięciach, a np dwa wewnętrzne były wewnątrz równo brązowe na całej długości
na niektórych fragmentach niestety już widać że spuchło (dwa wewnętrzne zagięcia)
z elementów które mogę wskazać na zdjęciach to np nie ma już wcale tej rdzawej plamy z pierwszego zdjęcia motocykla
co do pasty to pasta zaworowa grubości 2. techniczny problem jest taki że nie wymyśliłam czym ją nakładać, w szmatkę wsiąka, skóra się drze i też wsiąka.... koniec końców najefektywniej jest robić to gołymi rękami - szybciej efekt się pojawia
co grubsze warstwy można jakimś druciakiem (jeszcze lepiej jakby go podpiąć pod jakąś wiertarkę czy co) próbowałam tak chwilowo np na tym dłuższym łączniku i okazało się że pod tą chyba najgrubszą warstwą też jeszcze jest gładki chrom
Offline
Podobny efekt można uzyskać za pomocą zwykłej ropy i drobnego piasku,nanosimy ropę pędzelkiem na dany element i dłonią wcieramy piasek,ja tak czyściłem kolanka i wydechy z drobnej korozji i spalonego oleju.
Offline
Bu ! Musisz zmienić fotografa bo ten to strasznie obcina foty Ale robota dobra z tym wydechem .
Offline
ja tylko zmieniłem dziś sprężyny ,Maja fajnie widać Twoją dłoń w lusterku heh,manetki bardzo ładne jakieś namiary co jak za ile?,.Bu ładnie na winklu ...napisz co za pasta choć dla mojego wydechu słaba nadzieja,co do opon ja mam w kwicie wbite 3 rodzaje i muszę się ich trzymać ,co za kraj wszystko zabronione nie tak ja w Ojczyźnie!!!
Offline
A ja dzisiaj postanowiłem po wielu trudnych wyborach, prób sprzedaży, zamian itd......Zacząć remont kapitalny Kawasaki, w galerii są zdjęcia jeszcze przed ślizgiem połączonym ze spotkaniem z Seatem Ibizą. Za namową znajomego będzie z całego remontu "fotostory"
Nie długo bedą foty przed rozpoczęciem akcji reanimacji Kawasaki
P.S Moje kawasaki teraz przypomina kupę jeża. Ale to się bardzo szybko zmieni
Offline