Czołem.
W moim Zephyrze 550 w wersji USA fabrycznie nie ma wskaźnika paliwa. Nie powiem, przydałby się, więc tak sobie kombinuję, czy od wersji europejskiej nie dałoby się zamontować pływaka, a sam wskaźnik dołożyć gdzieś obok zegarów (zegary są inne niżeuropejskie). W związku z tym mam pytanie - którędy poprowadzone są przewody elektryczne od pływaka znajdującego się w zbiorniku? Sam pływak montowany jest pewnie gdzieś pod wlewem paliwa, tak?
Offline
Po co? Ja w 750 wiem, ile mam zasięgu na zbiorniku. Na początki owszem się przydaje a potem i tak jeździsz na czuja. Z tego co inni pisali Zefirowskie wskaźniki są nieprecyzyjne.
Offline
Czyli nie warto dłubać? Może i masz rację...pewnie kilka stów trzeba by zainwestować, może lepiej za to jakieś stelaże czy sakwy....przemyślę to, ale jak ktoś powie mi jak idą przewody od czujnika, to chętnie się dowiem
Offline
Kup gmole, potem przewody w stalowym oplocie, potem stelaże albo termometr oleju ( też był cały wątek ). Ja bym olał.
Przewody idą od czujnika do wskaźnika:D pod bakiem.
Offline
Gmole mam, przewody mają takie jakby sprężynki - to o taki oplot chodzi? Pierwsze co zainwestuję to stelaże, bo brakuje mi trochę choćby małego schowka, a w zadupku niewiele się mieści. Przekonałeś mnie, nie będę się w to bawił . Muszę tylko dokładnie sprawdzić zasięg na zbiorniku. Jak na razie 2 razy miałem okazję tankować ten motocykl. Z pierwszych obserwacji wyszło mi spalanie na poziomie 4,6 l /100km - trochępo mieście i reszta spokojnej trasy 100-120km/h.
Dzięki za wskazówki
Offline
4,6 na 550 to niezły wynik.
To masz przewody gumowe ze sprężynkami. Wywali i zainwestuj w takie w stalowym oplocie, nie puchną i są wieczne. Chyba, że je złamiesz - jak ja w wypadku.
Offline