O wyższości przewodów stalowych nad gumowymi nie ma co dyskutować
Stwierdziłem, że i czas po 20 latach wymienić w swojej maszynie przewodziki.
Ceny są coraz bardziej „przystępne” i prawdopodobnie na wiosnę wyjadę już Zephyrem z odnowionym układem hamulcowym
Mam tylko mały dylemat – jaki kolor przewodów wybrać do mojego moto…
Tutaj są pokazane kolory dostępnych przewodów…
Fajne są te zielone Kawasaki, ale chyba w starszym motocyklu będą „z lekka” niepasować… więc te raczej odpadają…
Zastanawiam się nad przeźroczysty, karbon lub czarny…
Co w ogóle sądzicie o przewodach? Ma ktoś i może wyrazić opinię?
Offline
Weź stalowe - neutralne są. W sęsie przeźroczyste. Po cholerę pytasz o rzeczy oczywiste? Stalka przód i tył. Jak już rozbierzesz to można się pobawić w wymianę uszczelnień w zaciskach i pompce - podejrzewam, że będą już plastikowe.
Offline
Pytam, bo chciałem temat jakoś rozkręcić
Zaciski idą jeszcze zanim będzie stalowy oplot, pompka - zobaczę oczywiście też, choć raczej nie miałem jej w planach
Offline
kupowanie oplotu na tył mija się z celem. Pompa, zacisk, tarcza są wydajne na tyle, że nie straszne im żadne rozprężenia gumowych przewodów podczas hamowania, że nie wspomnę już o sile nacisku stopą na dźwignię. Trzeba sobie zadać jeszcze pytanie czy hamuję tyłem czy przodem. Każdy kto nie ma w moto ABS, CBS, duala etc wie, że tylne koło łatwo zatrzymać podczas np. nagłego hamowania, a co za tym idzie łatwo zawinąć rogala i się wyje...ć. Po co zwiększać prawdopodobieństwo takiego zjawiska montując przewód w oplocie na tył???? Dla mnie to nieciekawe gospodarowanie się nadwyżkami budżetowymi. Znam przyjemniejsze sposoby na wydanie grajcara, a jakbym nie znał, to zapytałbym się swojej kobitki. Na bank coś by wymyśliła . Ja u siebie zastosowałem tylko przewody z przodu i tam jest znaczna różnica w hamowaniu. Dzika stokrotka nie ma u siebie oplotów i jak się nieraz zdarzy, że dane mi jest posterować jej spryciakiem, to zakładam w głowię poprawkę na hamulcowanie tegoż sprzęta.
Offline
Weź sobie czarne i zielone końcówki, będą Ci pasowały do lakieru
Ja mam oplot z przodu i narzekać nie mogę, co do różnicy to ciężko mi się wypowiadać bo na zwykłych przejechałem 400 km po kupnie wiec dość ostrożnie i w zimie poszły do wymiany
W poprzednim moto oplot miałem od początku, za to w moto żony są normalne i tragedii też nie ma.
Offline
Poszukaj w swojej miejscowosci tego producenta. produkuja weze do kazdej galezi przemyslu i chyba sa njlepsi. idz do ich sklepu powiedz jakich potrzebujesz na miejscu ci je zarobia. Tam wyjdzie chyba najtaniej.
http://www.tubes-international.pl/
Offline
Nie no - na razie oczywiście tylko na przód tyłem rzadko hamuję - jedynie w nagłych sytuacjach
może z czasem zmienię na tył, ale to nie jest teraz priorytetem
Dzięki Pudelski - u mnie pewnie też ta firma - oplot planuję zakupić dopiero po nowym roku - w tym czasie obadam ceny w różnych miejscach
Offline
ja u siebie mam zamontowany hel (cena jest ta sama od 4 lat - wcale nie spada), kolor czarny, z metalicznymi końcówkami, w układzie F, wg mnie najkorzystniejszy, bo omija się rozdzielacz.
Offline
Rozdzielacz nie jest glupim rozwiazaniem jesli pominiemy opory hydrauliczne jakie wytwaza. Wiesz w dół ceny nie pojda raczej tylko i wylacznie w gore.
Offline
Dzisiaj się orientowalem i mogę mieć Hell komplet (tył i przód) za 500zl, albo sam przód za 370, ale mają jeszcze jakies innej firmy (zapomnialem nazwe) BEZ HOMOLOGACJI za połowę ceny... Co o tym sądzicie?
Offline
Poszukaj:
http://www.tubes-international.pl/
Albo olek-motocykle. HELLe są dobre, bo masz pod moto.
Offline
A skąd wiesz, że nie mają homologacji?
Młoda kupiła mi dorabianie w olek-motocykle - przód, układ F 240 zeta - dorabiane u nich.
Offline