Tak profilaktycznie zapytam dla pewności .
Mój nowy nabytek stał 5 lat w garażu . Przed kupnem był na czyszczeniu gaźnika , nie wiem czy zbiornik był przez te lata zalany paliwem . Kolega nim przyjechał bez przygód . Na następny dzień chciałem odpalić , zapalił , chodził 2, 3 sekundy i zgasł . Pociekło paliwo z gaźnika , nie wiem skąd bo filtr powietrza był założony . Podejrzewam że brud ze zbiornika zapchał dysze i dlatego pociekło . Wyczyszczę gaźnik jak pogoda pozwoli . Wczoraj nalałem paliwo do cylindrów i zapalił ( gazior brudny ) . Sprawdzałem też iskrę , na moje oko słaba , nawet bardzo . Czy to mogą być przewody czy tylko wilgoć a może cewki ? Chodzi o VN 800A ale nadal Kawasaki Dodam że świece są nowe z lipca NGK bla bla , takie jak serwisówka wskazuje . Filtr powietrza nowy z sierpnia , nie ma filtra paliwa . Po czyszczeniu gaziora założę . I jeszcze jedno , po kręceniu rozrusznikiem świece są suche .
Pozdreaux
Offline
wyczysc te gazniki tak jak pisales zamontuj filtr paliwa, do tego ja bym zmienil przewody wysokego napiecia i fajki. cewki beda dobre ( albo daja iskre albo nie). wydaje mi sie ze po tych zabiegach sprzet powinien ladnie smigac.
Offline