witam. dla znawców pytanie co najmniej śmieszne, jednak kto pyta nie błądzi. jak spuścić paliwo z gaźników? domyślam się, że gdzieś znajduje się magiczna śrubka z góry dzięki za odp.
Offline
u dołu każdego gaźnika w pokrywce pływaka masz śrubki którymi możesz spuścic paliwo, zazwyczaj są na imbus lub na śrubokręt krzyżakowy.
Offline
ustawienie kranika ma znaczenie? na zimę pozostawić na pozycji ON?
Ostatnio edytowany przez 5eba (2010-12-20 23:19:59)
Offline
Witajcie,
przyłączam się do pytania, jednakże z nieco innej strony. Nie mogę odpalić motocykla po zimie (co jest dziwne bo stał w podziemnym garażu gdzie temperatury na 99.99 były plusowe i tylko około 2 miesiące (ostatni raz jeździłem na koniec listopada). Czytałem, że w tym przypadku warto spuścić paliwo z gaźników. U mnie jest kiepsko, ponieważ gmole zainstalowane są w sposób praktycznie to wykluczający i będę je musiał prawdopodobnie zdjąć, nie rozwiązuje to jednak problemu, mianowicie:
1.Jak się dostać do imbusowych śrub z prawej strony motocykla? z lewej to jeszcze jakoś, pierwszą(cylinder nr 4) odkręce, drugą (cylinder nr 3) może też, ale z lewej? Jeszcze przy tych nakładkach na śruby jak na zdjęciach (Seryjne one są?).? Czy oznacza to konieczność wykręcenia gaźników (czego sam już zupełnie z pewnością nie zrobię, jestem do tego zbyt lewy). Może ma ktoś jakiś patent?
2.Czytalem wczesniej, ze moze sie w Zephyrze zdarzyc ze kranik pusci i paliwo pojdzie w olej - jak to poznam jednocznacznie (jak mówiłem jestem raczej lewy...)
3. Wiem że zabrzmi to idiotycznie, ale czym są kable wchodzące do gaźników? (poprzednio jeździłem tylko zabytkami, tam takich rzeczy nie było).
4. Jaką procedure proponujecie przy probie przywracania do zycia?
Dzieki.
Pozdrawiam.
http://img233.imageshack.us/i/gaznikilewa.jpg/
http://img718.imageshack.us/i/gaznikiprawa.jpg/
Offline
no to tak. mozesz miec juz podgrzewaną komore gazników, paliwo nie powinno sie dostac do oleju ponieeważ nawet jesli puści kranik w gażnikach są jeszcze zaworki iglicowe (czy jakiś tak sie to nazywa ;p). u mnie delikatnie kranik paliwo przepuszcza i zeby się zabezpieczyć przed tym zacisnołem wężyk na zime. jak dostało Ci sie paliwo do oleju po pdkręceniu wlewu oleju poczujesz paliwo, wtedy musisz zmienic olej i filtr, no i jeszcze pasowało by kupic zestaw naprawczy do kranika. a jesli chodzi o odkręcenie śrub spustowych przy gaznikach to dospawaj sobie kawalek pręta do klucza imbusowego i bez problemu odkręcisz tą srube.
Offline
wygląda jakby ktoś pozamieniał pokrywki, zazwyczaj lewe gaźniki mają te śrubki na lewą stronę a prawe na prawą. mimo to powinieneś to odkręcić, najlepiej by Ci było imbusem na nasadkę, a jakbyś miał jeszcze przegub to już w ogóle była by bajka.
jeżeli masz dobry akumulator to może jeszcze spróbować bez tego, odkręć kranik na PRI i kręć, po dłuższej chwili powinien zacząć łapać.
podgrzewane komory gaźników? w Zephyrze??
Offline
podgrzewane komory gaźników? w Zephyrze??
tak z tegop co się orienuje zaczeli to montować w modelach wyprodukowanych po 1996 r.
Offline
nie che się wymądrzać czy coś ale podgrzewane komory gaźników są raczej na płyn chłodniczy, a w Zephyrze jak wiemy nie ma chłodzenia cieczą, chyba że jest to jakoś inaczej rozwiązane?
Offline
Użytkownik
Ja mam gazniki z ZR750 (Ktric) i one tez maja podgrzewanie, ale zdaje sie, ze elektryczne?! Nie wiem sam. U mnie to nie dziala
Offline
Jasiu napisał:
nie che się wymądrzać czy coś ale podgrzewane komory gaźników są raczej na płyn chłodniczy, a w Zephyrze jak wiemy nie ma chłodzenia cieczą, chyba że jest to jakoś inaczej rozwiązane?
Tak z ciekawości pytam. Jakie modele motocykli są w ten patent wyposażone??
Na pewno w starych ruskich samochodach jest grzanie gaźników cieczą. Tyle że one jeżdżą przy -40'C.
95% ludzi jeździ motocyklami w temp.10+ 'C to po co to komu. Fabryczne elektryczne podgrzewanie gaźników montowano w kilku modelach m.in.
Bandit 1200, V max. Działa to bardziej na zasadzie świec żarowych w dieslach (dopóki piecyk się nie rozgrzeje)Potem gorąca komora spalania sobie radzi sama.
Rozwiązanie o którym piszesz jest szczególnie korzystne w: centrum miasta, 15 lipca, w południe. Kiedy asfalt cię topi, pot płynie strumieniami już nie powiem skąd. Hee.
Ja w tedy zastanawiam się jak osłonić zbiornik od słońca(przy + 35'C paruje aż sadzi).
To po co cieczą gaźniki do 90' grzać ?
Chyba że ktoś się wybiera na zlot do Murmańska w środku zimy. A to przepraszam.
Ostatnio edytowany przez zr 550 (2011-02-13 12:26:23)
Offline
Jestem w 100% pewien ze cos takiego bylo montowane w modelach po 1996r, poniewaz w tym roku weszla ustawa dotycząca ilości spalin wytrarzanych przez pojazdy, a podgrzewae komory mialy za zadanie zwiększyc sprawnosc spalania mieszanki i jeszcze cos w wydechu zmienili.
Offline
nigdy jeszcze nie widziałem elektrycznych, aż jestem ciekaw
Jest więcej motocykli z podgrzewanymi komorami za pomocą cieczy, robiłem kilka ale za cholere nie mogę sobie przypomnieć w których to było, na pewno w GPX 600 jest coś takiego. Ale tak szczerze to więcej z tym problemów niż pożytku.
Offline