Użytkownik
Witam.
Mam problem, wczoraj jechałem i wszystko było ok ale jak wracałem to już nie działały mi światła.
Najdziwniejsze jest to że pozycyjne działają, natomiast nie mam mijania i drogowych.
Drogowe(długie) działają tylko jak trzymam ten przełącznik do mrugnięcia nimi.
Bezpiecznik był spalony i po zmianie cały czas go pali, nawet bez żarówki.
Na razie zabrałem się za przepatrzenie całej elektryki, ale nie mam pomysłu.
Może wy mieliście takie problemy ??
Offline
Przetarta wiązka z kablami zwiera do masy. Sprawdził bym tą w pierwszej kolejności ,która jest od kierownicy do lampy. Tam lubi sie poprzeginać i ocierać. Miałeś może jaką dziwną super żarówkę ala ksenon czy cuś? Tego typu rzeczy potrafią przytopić przekaźnik i kabelki.
Offline
Przełącznik na kierze -> połączenia w lampie -> kostki pod zbiornikiem.
Offline
Użytkownik
Mialem jakas zarowke mocniejsza ale jezdze na niej juz trzy lata.
Offline
sprawdź przewody w lampie czy jakiś się nie przyciął (ciasno tam).
Do tego przewody w różnych przelotkach i miejscach często zginających się lub wystawionych na "inne czynniki mechaniczne"...
Offline
Użytkownik
Sytuacja opanowana
Dzieki za podpowiedzi.
Offline
Napisz co było. Może ktoś kiedyś będzie miał podobny problem to w tym wątku znajdzie odpowiedź.
Offline