Użytkownik
Wlasnie probowalem naciagnac sobie linke od sprzegla, ale niestety podczas calego procederu cos ulamalem I teraz moged wyjac z silnika cala dzwigienke razem z takim waleczkiem. Wiem ze popisalem sie niesamowitym sprytem, ale moze ktos wie, czy mozna taka rzecz kupic nowa , czy trzba szukac uzywanej? I co tak naprawde ulamalem, bo nawet nie znam terminologii?
Offline
prawdopodobnie nic nie ułamałeś tą dzigienkę normalne się wyciąga jezeli znajdzie sie w odpowiedniej pozycji ( zeskoczy z bolca który odciąga docisk sprzęgła). Jak ją włozysz z powrotem i zahaczysz na ten bolec (obracając ją delikatnie) wszystko bedzie grało i nie bedziesz mógł jej juz wyciągać).
Offline
Dokładnie , popróbuj ją powkładać na różne sposoby to wskoczy . Nić sie nie stało .
Offline
waw0404 napisał:
prawdopodobnie nic nie ułamałeś tą dzigienkę normalne się wyciąga jezeli znajdzie sie w odpowiedniej pozycji ( zeskoczy z bolca który odciąga docisk sprzęgła). Jak ją włozysz z powrotem i zahaczysz na ten bolec (obracając ją delikatnie) wszystko bedzie grało i nie bedziesz mógł jej juz wyciągać).
No właśnie - ja miałem podobną akcję kiedyś . . . ale po prostu włożyłem dźwigienkę spowrotem - o nić nie zahaczyłem . . . powinienem?
Offline
Jest też czarny scenariusz żę pękł łepek od takiego wałeczka i koszt nowego to 110zł lub używka,ja znalazłem za 30zł.można też pospawać ale to na chwilkę się sprawdza.
Offline
krowa napisał:
waw0404 napisał:
prawdopodobnie nic nie ułamałeś tą dzigienkę normalne się wyciąga jezeli znajdzie sie w odpowiedniej pozycji ( zeskoczy z bolca który odciąga docisk sprzęgła). Jak ją włozysz z powrotem i zahaczysz na ten bolec (obracając ją delikatnie) wszystko bedzie grało i nie bedziesz mógł jej juz wyciągać).
No właśnie - ja miałem podobną akcję kiedyś . . . ale po prostu włożyłem dźwigienkę spowrotem - o nić nie zahaczyłem . . . powinienem?
jeżeli sprzęgło Ci dział to znaczy że zahaczyłeś, nie ma innej możliwości.
Offline
Użytkownik
oczywiście najgorszy scenariusz się spełnił i tzw wysprzęglik złamał się przy samym bolcu. Wyjąłem odkręcając pokrywę sprzęgła i wyciągając 2 podkładki. Następnie pomierzyłem i dotoczyłem nową część z jakiegoś sworznia. Oczywiście materiał okazał się niezbyt trwały i przy pierwszym ruchu dźwignią wysprzęglik się wygiął. Nie ma co oszczędzać i chyba kupie nowy za 109 zł.
Martwi mnie teraz inna rzecz, gdyż zaraz po założeniu tego nowego wysprzęglika i przykręceniu pokrywy sprzęgła miałem straszne luzy na tym elemencie. Czy tak ma być? Załączam filmik. Rozumiem, że mogli coś kijowo przetoczyć, ale w zasadzie nie zauważyłem tam żadnych pasowanych powierzchni.
http://www.youtube.com/watch?v=Ww12WI4b6Ag
Offline
Użytkownik
Mam ten wałek używany, ale bez dźwigienki. Oddam za piwo i koszty przesyłki.
(kupiłem dźwignię używkę, i facet wysłał razem z wałkiem.)
Jeżeli jesteś zainteresowany to GG 3375936
Offline
Użytkownik
no to super. Odezwę sie na gadulcu. Dzieki.
Panowie
Waleczek zalozony juz od kolegi forumowicza. Jednak mam teraz problem z naciagnieciem linki. Nie chce przeginać, bo znowu coś złamie:)
Mógłby mi ktoś wysłać zdjęcia, w jakim położeniu znajduje sie dzwignia sprzegla przy pokrywie silnika, bo wydaje mi sie, że moja jest za bardzo wychylona na zewnątrz?
Prosiłbym też o krótki instruktarz naciągu. Czy zaczepić najpierw przy kierownicy, czy przy pokrywie?
Ostatnio edytowany przez feelseeker (2011-07-02 19:17:04)
Offline
feelseeker napisał:
Prosiłbym też o krótki instruktarz naciągu. Czy zaczepić najpierw przy kierownicy, czy przy pokrywie?
Na czpieniu wałka których wchodzi w sprzęgło jest taka kropeczka, musisz dźwigienkę założyć na wałek tak aby kropka była po środku przerwy dźwigienki przez którą przechodzi śrubka zaciskowa. Dla mnie najwygodniej montować linkę w pozycji przechylonej przez siedzisko od lewej strony. Prawą ręką dociskasz dźwignie przy silniku (trzeba ją dociskać jakby się bieg zmieniało) a lewą zakładam linkę na klamkę, potem regulujesz luz na klamce na 2mm.
Nie ma w tym dużej filozofii ale jak się tego nie zrobi sprawnie to palce się szybko zmęczą.
Ostatnio edytowany przez frankie (2011-08-17 08:25:05)
Offline
Witam mam problem w swojej kawie zephyr 550. tzw. złamał mi sie prawdopodobnie wysprzeglik bo nie reaguje jak naciskam sprzęgło i nie odbija cały ten mechanizm i nie wiem czy można to jakoś jeszcze naprawić. Próbowałem pospawać ale się nie da po pęka ;/. Czy można dokupić sam ten bolczyk czy trzeba kupować Sprzęgło Kompletne??. Szukałem na allegro ale nie ma , chyba ze źle wpisywałem . Czy moglibyście mi pomoc w tej sprawie ?? jakiej linki przy których można kupić cały ten mechanizm ?? Proszę o pomoc . z góry dzięki
http://moto.allegro.pl/kawasaki-er-5-sp … 78127.html a tu jest to sprzęgło kompletne tylko ze to kawy er-5 i ten bolczyk po srodku?? pasowałby do mojej kawy??
Offline