Obecnie najwięcej km na Zephyrze 550 nawija Justyna i chyba ona może ci najlepiej ocenić funkcjonalność tego sprzętu pod delikatną damską dłonią. Olix też czasem wskoczy na Zepha Rafiego więc myślę że najlepiej zwrócić się do tych 2 forumowych koleżanek.
Co do cięcia to spoko, nikt cię za to nie będzie karcił, a wręcz przeciwnie jeśli efekt będzie udany. Sam też miałem obawy jak zareagują obecni tu ludzie na informacje że mam zamiar pociąć 750
Aaa, i mamy tu taki dział jak "Powitalnia" i dobrym zwyczajem jest najpierw napisać kilka słów o sobie.
Offline
Już Ci pisałem. Do szpanu i przeróbek weź tego Fortepiana. Tańszy w eksploatacji, ładniejszy, łatwiejszy w przeróbkach. Plus odpalenie z kopniaka, bez patrzenia się w pedalskie okienko, daje +10 do zajebistości. A o to chodzi czyż nie?
Zephyr jest bardziej sportowy, bardziej wymagający i trudniejszy w przeróbkach.
Offline
Yamamoto napisał:
Zephyr jest bardziej sportowy, bardziej wymagający
Zabrzmiało jakbyś pisał o Hayabusie
Offline
W parze z tym Fortepianem to tak jest. Wg mije konkurencją do SRki jest Estrella lub W650/800. Ewentualnie XBR 500 lub SRX 600.
SRka ma atrybuty moto do lansu i więcej opcji przeróbek.
ZR550 do jazdy lepszy.
Diecezja należy do poszukującej
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2021-06-24 10:47:44)
Offline
Więcej osób mi poleca xr ale bywam czasami w Warce (jestem z Kozienic) i widziałam tam takiego zardzewiałego zefirka który mnie zauroczył swoją "brzydotą" No i na grupie crcp jedna dziewczyna z Białegostoku ma zefira więc zaczynam się skłaniać ku niemu zwłaszcza że na tej szajsbukowej grupie bardziej staje facetom na temat SR co zaczyna mnie odrzucac ...
Dylemat nadal pozostaje
Offline
Sr 400 to chyba bliźniaczy sr 500. Jeździłem sr 500 i powiem, że miło było, ale ten kopniak tylko dla koneserów. Jeśli mechanicznie sprzęt nie jest do końca sprawny to można jobla dostać z tym odpalaniem. Poleciłbym zr 550 nawet ze względu na elektr. starter.
Offline
Kaja napisał:
Więcej osób mi poleca xr ale bywam czasami w Warce (jestem z Kozienic) i widziałam tam takiego zardzewiałego zefirka który mnie zauroczył swoją "brzydotą" No i na grupie crcp jedna dziewczyna z Białegostoku ma zefira więc zaczynam się skłaniać ku niemu zwłaszcza że na tej szajsbukowej grupie bardziej staje facetom na temat SR co zaczyna mnie odrzucac ...
Dylemat nadal pozostaje
RustRacera Kuby znają wszyscy. Poszukaj też stylu rat. Café bez przeniesionych podnóżków to nie café. I racer, a nie razer. Kibicuje projektowi.
Moja żona jeździ na skundlonym 750. Bo twierdzi, że 550 to małe gówno dla ludzi poniżej 168 cm wzrostu. Jeździła też ZRXem 1200 i ZR1100 ale to ciężkie krowy dla mocnych nóg i ud.
Offline
Wprawdzie nie sr400 a SR500 ale polecam obejrzeć fajny filmik oddający uroki modelu z przymrużeniem oka , bez złośliwości , bo przyznaję wygląda a przed wszystkim brzmi pięknie
https://youtu.be/lYWGG0ol1Gc
Offline
Na potrzeby filmiku nie zapalał 😉 dobrze wyregulowany singiel pali od strzała . Jak kupiłem Royala to też nie mogłem szybko odpalić bo brak praktyki i wiedzy. Teraz podchodzę dwa trzy kopy na sucho potem zapłon górny punkt tłoka i pyk działa 😀 ale 500 ccm w singlu jak kopka odbije to ała...😭
Offline
Kaja pytanie kto to będzie robił?
Rama ZR jest kiepska do modyfikacji, wachacz toporny, felgi ALU, gaźniki bez puszki nie dają się regulować precyzyjnie, duży zbiornik.
SR fajna rama prawie gotowa, lekki wachacz, koła szprychy, pojedynczy gaźnik łatwiejszy do ustawiania no i zbiornik paliwa tylko moim zdaniem oczywiście bardziej café.
Ostatnio edytowany przez siwy (2021-06-26 18:36:25)
Offline
To może zamiast robić kolejne cafe, z Zr550 zrób takiego ulepa: http://zephyr.pun.pl/viewtopic.php?id=1797
Dużo miodniejszy niż większość cafe. Noji lepszy lans na klasyku.
Offline