Ja mam kominiarke funt, i raczej nie jedna dziura na oczy ale taka duża na całą twarz brwi-usta (cos jak w VABANK )
na wierzch jeszcze chusta wiązana z tyłu, wszysko wpuszczone pod kołnierz. Na to wszystko dopiero pasek od kasku.
Mam pytanie, jeździcie w pasach nerkowych? Mam ale rzadko uźywam.
Offline
Jeżdżę w zasadzie tylko w ciepłe dni. Lepsza będzie termoaktywna, tak? Na szyję zawsze biorę szatke, tak więc tu problemu nie ma. Chodzi mi głównie o te zatoki... W sklepie właśnie oglądałem Brubecka. Na pewno była przyjemna w kontakcie ze skórą, ale wolałem zapytać doświadczonych motocyklistów ;-)
Offline
ja zimą jak było na minusie jeździłem z pasem - teraz jak ciepło to nie... ale ja dłuższy wyjazd to przeważnie w razie W biorę w torbę na bak...
nie używam dlatego, że mam długą kurtkę, jak bym miał krótką, to bym na pewno w nim jeździł...ból nerek podobno jeden z najgorszych - nie chciałbym doświadczyć
Offline
Ja używam prawie zawsze kominiarkę, no chyba ze jazda bedzie trwała krócej niż 10m (akurat do sklepu po piwo).
Zalety to tłumienie chałasu, szumów, wchłania pot i chroni kask przed wilgocią, zachodząc na szyję dodatkowo chroni tą jedynie wyeksponowaną i najdelikatniejszą cześć naszego body przed chłodem i uderzeniami kamieni/owadów.
Offline
ja przykładam - do pracy jadę 35-40km w jedną stronę , choć lekko to ubieranie się denerwuje, to np dziś nie założyłem kominiarki i już po kilku minutach byłem zły, bo mnie wypizgało po karku...
przy okazji polecam koszulki sportowe z lidla
Offline
Dzięki za wszystkie odpowiedzi ;-) już wiem, że będę celowac w kominiarke z jedną dziurą. Teraz tylko czy kupić jakąś "zwykłą" za 20zl czy Brubecka termoaktywnego za 40-50...
Offline
obydwie, które podałeś są termoaktywne, a czy Brubeck to już twój wybór, ja używam innych i się sprawdzają , więc po co przepłacać...
Offline
Te, które wymieniłeś są termoaktywne ale na chłodniejsze dni i nie tylko polecam kominiarkę z windstoperem na szyję. W lecie nie będzie za gorąco, chyba że w super upalne dni, a teraz i jesienią, a nawet na dłuższych trasach odczujesz różnicę. Ja mam taką:
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=31 … rule_id=93
Offline
Konkretna kominiara ja to w zasadzie wyjeżdżam tylko i wyłącznie wtedy kiedy słoneczko świeci i jest ciepło. Wybór padł na Brubecka, bo miałem okazję przymierzyć (innych w sklepie nie było) i leży po prostu jak ulał. Udało się kupić za 39zł, tak więc nie jest źle. Poza tym zawsze mam na szyi grubą chustę - bez tego bym pewnie od razu miał zapalenie gardła :O Jeżeli w ten weekend pogoda dopisze to z pewnością przetestuje kominiare:P
Offline
Oddałem rękawice na reklamację i kupiłem druga parę, też z Rebelhorna model Kick. Wybrałem rozmiar M i trochę mnie gniotą w prawy kciuk, choć w sklepie jak mierzyłem to było wszystko ok. Więc mam mieszane uczucia, choć generalnie jestem z nich zadowolony Cena 159zł.
Offline
kupiłem tam gdzie poprzednie - w Wilkowie pod Namysłowem, sklep Hornet
EDIT: no i czar prysł, główny rzep mi się odpruł! a tamte jeszcze nie wróciły z reklamacji - będą zszyte.
dziadowskimi nićmi przyszyte to nie miało prawa trzymać... zszyłbym to sam porządną nicią, ale mi gwarancję odbiorą...
EDIT2: wczoraj znowu mnie złapał wqrw - mechanizm blendy się rozpiął i suwakiem na kasku nie przesunę, blenda mi się zsuwa na oczy... Na dodatek, żeby to naprawić trzeba oddać na gwarancję (min tydz), bo trzeba cały kask rozbebeszyć...
Offline
jakby było mało to w kasku żony (też Shark S900C) odkleiła się guma z przodu na dole kasku , ze względu na codzienne dojazdy tymczasowo podkleiłem taśmą. Po zlocie oddaję oba - jedziemy na urlop - także te 2-3 tyg bez kasków przejdą bezboleśnie...
Ponoć w IC w Długołęce nie mieli jeszcze reklamacji na s900c - to teraz będą 2....
Offline