Witam
Poniżej chciałbym zaprezentować operację jaką przeżył mój sprytek to jest wymiana sprzęgła.
Krótkie wprowadzenie.
Sytuacja zaczęła się niezwykle banalnie śmigam sobie do pracy korzystają z pogody a tu mija mnie znajomy na skutrze Yamacha Maxi 250. Krótka gawęda na światła i ruszamy. Ja jak zwykle spokojnie do przodu ale znajomkowi gaz się odkręcił i pognał. No nie... pomyślałem skuter mnie porobił no to redukcja i lecimy w czerwone 2 była jeszcze okej ale jak przełożyłem na 3 i odwinąłem to usłyszałem że serducho jeszcze może ale nie przekazuje napędu na koła. No smutek wielki zostałem porobiony przez 250 dlatego że sprzęt niesprawny . Ponieważ latam raczej spokojnie to wcześniej mi to nie doskwierało ale czas na zmiany. Zapadła decyzja o wymianie sprzęgła. Ponieważ nigdy tego nie robiłem zacząłem poszukiwania od informacji w internecie. I tu rozrzut cenowy niezbędnego zaopatrzenia straszny od najtańszego za 100 (ale śmierdziało tandetą z daleka) poprzez ok 150-170 takie jak kupiłem do Lucas-a za 250-300.
Tak z ciekawości podjechałem do warsztatu motocyklowego (obok Ronda Starołęka) cena za wymianę 100-150. Ale że lubię samemu grzebać to lecimy:
Na początku warto zapoznać się z zasadą działania sprzęgła mokrego (takie posiada nasz Zephyr)
http://www.youtube.com/watch?v=TcYsV063lk8
1. Zakupy
- Olej 4L Motul 5100 10W40 -110
- Tarcze sprzęgła EBC - CK4424 -150
- Filtr oleju - 15
- Sprężynki - 48
- Klej do zabezpieczania śrub - 20
2. Luzujemy linkę sprzęgła od strony klamki, oraz pokrywy sprzęgła. Następnie wyciągamy linkę od strony pokrywy (przy klamce zostawiłem).
3. Odkręcamy wodzik sprzęgła
- pamiętajmy że na wodziku mamy oznacznik "kreskę" a na górnej części wybieraka kropkę. W 550 prawidłowe ustawienie to na przeciwko w 750 obok siebie tak wyczytałem z manuala. Czyli po chłopsku w 550 kreska i kropka na przeciwko siebie w maksymalnym oddaleniu.
4. Spuszczamy olej koniecznie bo będzie bałagan gdy tego nie zrobimy i przejdziemy do punktu następnego.
- podkładamy jakiś węborek odkręcamy śrubę i czekamy. Zgodne z zaleceniami olej powinno się spuszczać po zagrzaniu silnika.
5. Po spuszczeniu całego oleju zabieramy się za odkręcanie śrub mocujących obudowę sprzęgła.
Ponieważ śruby różnią się długością a nie chciało mi się zapamiętywać opisywać gdzie która jest to użyłem patentu "karton memory"
6. Po odkręceniu kapa na pewno będzie się "ciasno" trzymać. Ja w celu rozwiązania problemu użyłem impulsatora kinetycznego z naprowadzaniem trzonkowym w wersji deluxe o gumowanej powierzchni roboczej. Czyli młotka ale z czuciem. Po lekkim opukaniu po obwodzie zejdzie bez problemu.
Kropka na wybieraku (na tym zdjęciu lepiej widać)
7. Odkręcamy śruby wyjmujemy kosz sprzęgła
8. Czas na nowe tarcze
9. Rozpoczynamy porównanie tarcz
Jak widzicie stara jest świecąca. Organoleptycznie stara tarcza po przejechaniu palcem jest twarda i wyślizgana (okładzina jest korkowa i przy spaleniu przypaleniu trzyma gorzej) można to wyczuć. Wymiary zewnętrzne takie same.
- czas na suwmiarkę no nie wymieniamy na pałę trzeba trochę pomierzyć
U mnie stare tarcze miały wymiar : 3mm zgodnie z manualem standard to 2,9mm do 3,1mm serwis limit 2,8mm, także teoretycznie moje jeszcze się nadawały do użytku ale ze względu na twardość i wyślizganie okładziny postanowiłem wymienić.
- mierzymy także sprężyny (są równie istotne jak tarcze)
Moje sprężynki miały wymiar 31,2mm zgodnie z manualem standard to 32,6 serwis limit 31,7mm także konieczna wymiana. Myślę że w moim przypadku to na skutek braku odpowiedniego docisku sprzęgło w moim sprzęcie skończyło się pomimo trzymania wymiarów przez tarcze.
- przekładki proste nie wykazujące śladów użycia nie wymagały wymiany
10. Rozpoczynamy proces wymiany od namoczenia w świeżym oleju nowych tarcz.
Zalecany czas kąpieli 24H
Jak widzicie elegancki basen kąpielowy przygotowany nieopodal ratownik w puszcze czekał gdyby pacjent zaniemógł. Ponieważ jest to świeży olej a zostawiałem na noc w garażu także nie chciałem żeby jakieś paprochy się do niego dostały szczególnie że później użyłem go do zalania silnika, przykryłem odciętym wcześniej kapelusikiem do butelki.
11. Procedura wymiany po namoczeniu tarcz w moim przypadku 2 dni (nie było czasu wcześniej pogrzebać przy motocyklu)
- zasadniczo jest to wypełnianie kosza sprzęgła
- ja zrobiłem to tak że z boczku leżało całe stare sprzęgło i po prostu brałem raz z basenu z olejem do kosza sprzęgła, a tarcza ze starego na boczek i przekładka na swoje miejsce w ten sposób lecimy ko kolei i nie pomylimy się co najpierw
- na końcu powinno być 7 tarcz sprzęgła i 6 przekładek
W oddali głównego tematu fotografii przytoczony w pkt6 impulsator
I tak lecimy sztuka za sztuką...
Z nowych tarcz będzie nam trochę towaru kapało także jak podkładałem na szybko zrobiony lejek
12. Zamykamy całość z nowymi sprężynkami.
13. Kapa sprzęgła mocujemy na swoim miejscu i tu przyda się klej do śrub.
14. Wymiana oleju
Pamiętajcie zgodnie z manualem do 550 w przypadku wymiany oleju razem z filtrem wchodzi 2,7L
15. Wkręcenie linek sprzęgła regulacja
KONIEC
Czekam na znajomka na światłach nie będzie mnie skuter 250 stresował
Ostatnio edytowany przez van (2014-09-29 14:01:09)
Offline
Mega wielkie piwko się należy.
Wzorowy turtorial!!! Do tego z nutą humorystyczną, co uwielbiam...
po tym opisie każdy, nawet największy laik będzie w stanie zrobić to sam
Jak wrażenia po wymianie? Sprzęgło pracuje lżej? Szybciej przyspiesza? Dźwięk kosza sprzęgłowego uległ zmianie?
Offline
tylko te pierwsze 200km na delikatnie to se skuterek chwilę poczeka... ale co się odwlecze to nie uciecze
sam manual świetny! gratulacje!
Offline
W końcu dzisiaj udało mi się udać na przejażdżkę. I napiszę tak dzień do nocy jakby mi ktoś nową skrzynię biegów zamontował. Biegi wchodzą w w górę i w dół idealnie miedzy gaż rewelacja nic nie wali nic nie szarpie. Już nie mogę się doczekać tych 200-300 km dla emeryckiej jazdy żeby się ułożyło.
Jakby ktoś z forumowiczów miał problemy z wbijaniem biegów polecam odmówić sobie paru flaszek kupić tarcze i sprężyny i wymienić sprzęgło.
Aha nie napisałem w poście powyżej cała robota zabrała mi ok 3,5 godziny ale myślę że mogłem zrobić to szybciej ale robiłem fotostory i to zabiera czas.
Pozdrawiam
Offline
Ja mam dziwną przypadłość w swoim.
Jak jest zimy to wszystko ładnie działa. Ale jak się nagrzeje to przy odpuszczaniu sprzęgła czuć nagłe szarpnięcie. Tak jakby coś przeskakiwało (np, luz na zębatce).
Sprzęgło też będę miał do zrobienia, bo jak chcę je agresywniej odpuścić to się potrafi poślizgnąć, jak już złapie to trzyma.
Obawiam się, że coś jeszcze może być nie tak, poza sprzęgłem. Gdzie jeszcze może być problem? Miał ktoś z Was podobną przypadłość.
Oczywiście chodzi o 550
Offline
Witam
Możesz mieć problem z wbijaniem biegów. "Robocza" cześć tego wodzika służy do rozprzęgania uruchamia sprzęgło. Tak obrazowo z kosza sprzęgłowego wystaje no powiedzmy taki ajzol o kształcie ołówka z łebkiem w kształcie kapelusza od grzybka i za ten grzybek "łapie" wodzik o odciąga przez co rozłącza tarcze i wysprzęgla napęd od skrzynie. Obejrzyj dokładnie manuala i film pogładowy ja jest zbudowane sprzęgło.
Pozdrawiam
Offline
Wracając do początku tego tematu gratuluję Van-owi zdolności edukacyjnych i prezentacyjnych.
Dziękuję za pomocny tekst z którego na pewno w przyszłości skorzystam!!!
Offline
Jest, pacz temat uszczeleczki do 550 z przyklejonych w warsztacie.
Masz tam skan w PDF
Drukujesz na papirze, wycinasz nożykiem i masz szablon.
Potem materiał na uszczelki kupujesz (gambit, klingieryt, polonit itp.)
Jak z Weja jesteś to masz blisko do Gdańska a tam znany sklep "Na rampie".
Kupisz tam polonit. Ja kupiłem 0.6mm grubości. Rok jeżdżę na tej uszczelce i sucho i czysto.
Arkusz 0,5 na 0,5m (0,25m2) kosztuje 15zł (tyle co jedna uszczelka do sprzęgła).
A z takiego arkusza to prawie wszystkie uszczelki do silnika wytniesz.
Ja wyciąłem: pokrywę zaworów, sprzęgło (dwa razy ), pokrywę impulsatora (też 2 razy), kilka uszczelek napinacza rozrządu i jeszcze zostało.
Pokrywa impulsatora mieści się w środku z pokrywy sprzęgła więc wydajnie jest wyciąć obie po kolei. W środku po pokrywie impulsatora mieści się jeszcze uszczelka napinacza
Polecam. Jakby co mam oryginały w Gdańsku, więc jakbyś potrzebował se odrysować pokrywę zaworów to zapraszam
Ostatnio edytowany przez piodabro (2016-05-03 20:51:10)
Offline
piodabro napisał:
Jest, pacz temat uszczeleczki do 550 z przyklejonych w warsztacie.
Masz tam skan w PDF
Drukujesz na papirze, wycinasz nożykiem i masz szablon.
Potem materiał na uszczelki kupujesz (gambit, klingieryt, polonit itp.)
Jak z Weja jesteś to masz blisko do Gdańska a tam znany sklep "Na rampie".
Kupisz tam polonit. Ja kupiłem 0.6mm grubości. Rok jeżdżę na tej uszczelce i sucho i czysto.
Arkusz 0,5 na 0,5m (0,25m2) kosztuje 15zł (tyle co jedna uszczelka do sprzęgła).
A z takiego arkusza to prawie wszystkie uszczelki do silnika wytniesz.
Ja wyciąłem: pokrywę zaworów, sprzęgło (dwa razy ), pokrywę impulsatora (też 2 razy), kilka uszczelek napinacza rozrządu i jeszcze zostało.
Pokrywa impulsatora mieści się w środku z pokrywy sprzęgła więc wydajnie jest wyciąć obie po kolei. W środku po pokrywie impulsatora mieści się jeszcze uszczelka napinacza
Polecam. Jakby co mam oryginały w Gdańsku, więc jakbyś potrzebował se odrysować pokrywę zaworów to zapraszam
hee, elegancko dzieki za info, ale chyba zostane przy zakupie oryginalnej tym bardziej, ze to niewielki koszt.
ps. "na rampie" powiadasz, a dokladnei ktory , bo na Grunwaldzkiej, jest od hu...sklepikow na rampie, jeden na drugim
Offline