Witajcie!
Kupiłem jakiś czas temu MZ ES 250/1 z 1963 roku.
Mam plan żeby to odnowić. Jestem pełen podziwu dla Yachoo jak szybko działa z WSK.
Ja tak szybki nie będę ale na pewno skorzystam z jego doświadczenia i kontaktów do wykonania pewnych prac.
MZ stoi na wejściu do warsztatu, czasami klienci wchodzą i mówią - ale fajny motor.
I to jest mobilizacja. Mam plan zacząć zaraz po świętach. A teraz zamieszczam po nacisku Yamy zdjęcia.
https://drive.google.com/open?id=0ByikI … lN3XzNjQjQ
Ostatnio edytowany przez MarcinG (2016-12-22 21:46:31)
Offline
Kurde...każdy coś renowuje...chyba też muszę się zabrać
Chylę czoła i oczywiście dopinguje w działaniu
Offline
Zajefajny sprzęt. Miałem kiedyś jej następczynię czyli TS 250 i na tamte czasy to był na wsi szatan Działaj Marcin ze spokojem a z dbałością o szczegóły tak jak przy ZR1100 to wyjdzie z tego super motocykl. Na mnie nie patrz bo ekspresowe tempo narzuciłem sobie tylko dlatego że chciałem zrobić ojcu na święta niespodziankę. Jak tylko będę mógł w czymś pomóc to oczywiście będzie mi bardzo miło Trzymam kciuki.
Offline
Trochę mi głupio pisać/chwalić się ale też mam jaskółkę. Odkupiłem od brata ze 3-4 lata temu. Wcześniej należała do mojego śp.kolegi Pitera.
Nie, nie będę jej przerabiał
Offline
Bardzo dobrze że piszesz. Widzę że jest różnica w szparunkach.
Ja mam podwójną linię na zbiorniku. Jaka to jest pojemność? Który rok?
Offline