Brawo TY
Offline
nie żebym się czepiał, ale ja tu widzę jeszcze szerokie pole do popisu - ten jasny pasek przy krawędzi jeszcze nie popracował a jak przednia?
ale nie ma co ukrywać - na drogach publicznych to ryzykowna zabawa, lepiej jedź na tor
Offline
mar33cki napisał:
nie żebym się czepiał, ale ja tu widzę jeszcze szerokie pole do popisu - ten jasny pasek przy krawędzi jeszcze nie popracował a jak przednia?
ale nie ma co ukrywać - na drogach publicznych to ryzykowna zabawa, lepiej jedź na tor
Spoko....ten bialy pasek jak widzisz jest nieregularny, to jest wlasnie efekt uślizgu opony, ale jak widać w pewnych miejscach dotyka krawędzi wiec uważam ja za zamknieta
ps. ciemne pola w kolorze boku to jest powierzchnia jeszcze nienaruszona (ale tylko miejscami ).
Offline
Tina byłbyś z nami na zlocie w Radkowie to z pewnością ten centymetr byłby już całkowicie czarny Tamtejsza trasa z ostrymi winklami do dzisiaj śni mi się po nocach.
Offline
woj191 napisał:
Patent zastrzeżony
Opłata 2 browary
Ok. Zapamietam...i przy najblizszej okazji uiszcze opłate
Ostatnio edytowany przez Kamel78 (2017-06-21 10:30:23)
Offline
JACHOO napisał:
Tina byłbyś z nami na zlocie w Radkowie to z pewnością ten centymetr byłby już całkowicie czarny Tamtejsza trasa z ostrymi winklami do dzisiaj śni mi się po nocach.
Pewnie jo, ale w Czechach Ci powiem , ze na gorskie zakrety tez nie mozna narzekac.
ps. dzisiaj sprawdzielm cisnienie w tylnej gumie i mailem 2,5 nie wiem jak to sie stalo , ze tyle dalem, chyba dlatego mi kolo uciekalo. Zrzucilem do 2,2 i bede testowal... jak ozywie zefira
Offline
Wczoraj umyłem, a potem rajderka wzdłuż Warty za namową Ani kurde znów mi się zamek od siedziska zaciął i nie mogę siedzenia zdjąć
Offline
ale jestem rozjebany na maxa... kiedyś wspominałem, że siedzenia nie mogę otworzyć, ostatnio pisałem to samo... dzisiaj kolejne podejście i znów zonk... wkurzony na maxa pojechałem do mojego mechanika, a że nie miał czasu kazał stawić się jutro... że oczywiście nie dałem za wygraną i pojechałem do rodziców na "warsztat" zdejmuje boczek z emblematami, żeby mieć lepsze dojście i eureka:
przecież ja chciałem siedzenie otwierać tym zamkiem od przypinania kasków... kurwa sam nie wierzyłem... chyba za mało Zephem jeżdżę... jak wysłałem MMS do mechaniora to napisał "ja pierdole"... przy okazji kilkadziesiąt kilometrów w koło komina i tankowanie do pełna na koniec
Offline