Myslalem o nartach i snowbordzie a czy na moto sie nada?
http://allegro.pl/kurtka-buzer-motor-cr … 09085.html
Offline
nada się mój brat jeździ w czymś takim czasami i jest OK - nawet specjalnie nie krępuje ruchów - ale musi być dobrze dopasowane.
Offline
Jak cos dostane od mikolaja to pewnie nabede
A ost dobrze się sprzedaje (wprawdzie na narty) bielizna termiczna.
Polecam
http://allegro.pl/bielizna-termoaktywna … 29813.html
Ostatnio edytowany przez Kubek (2012-12-20 21:43:34)
Offline
Ja bieliznę termiczną zawsze mam sobie kupić, jak jest promocja w Lidlu, ale zawsze nie kupię hehe może w przyszłym roku
Offline
ja bieliznę termiczna kupiłem niedawno na gruponie, przy 4 kompletach zapłaciłem z przesyłką trochę ponad 3 stówki. Jak do tej pory kilka razy się sprawdziła w temp do -15stC na spacerach z dzieciaczkami , bo dla nich oczywiście też kupiliśmy. A miejmy nadzieję, że pogoda pozwoli i w przerwie świątecznej je wypróbujemy na nartach
Offline
jak dla mnie bielizna z lidla, może i jest termoaktywna z nazwy , w moim odczuciu wolę zwykłą w stu procentach bawełnianą ,którą zresztą coraz częściej dostać., w ogóle jak znam życie to większość tego typu produktów działa na zasadzie placebo, srebrne nici, wełna wielbłąda ,gary zeptera,reinbowy i takie tam cuda....pomijajaąć fakt że kalesonach termoaktywnych czuję się jak robin w rajtuzach hi hi,chociaż oczywiście zaraz mi sie dostanie jak to nie cudownie się w tym jeździ i świetnie działa...
Offline
hehe wojt ja już od kilku lat na narty wciągam tylko koszulkę termo i kombinezon (1 lub 2 częściowy) i do -20stC nic więcej mi nie trzeba. To co mi jest potrzebne to odprowadzenie potu z ciała do kombi, który to wywala dalej na zewnątrz. Do tej pory nie miałem ciuchów z jonami srebra i po jednym dniu jazdy taką koszulkę można było wyczuć z duużej odległości za niedługo sprawdzę najnowszy nabytek z jonami srebra to się wtedy podzielę swoją opinią. Bawełny nie lubię, bo wciąga cały pot, a że ja go wydzielam dużo to zaraz jest mokra i mi jest zimno...
Także ja jestem bardzo zadowolony z posiadania takiej bielizny, w połączeniu z ciuchami wyposażonymi w dobrą membranę jest rewelacja
Offline
no ja testowałem przy temperaturach na plus.czyli koszulka termo i kurtka , i poza tym że nie czułem sie w niej dobrze to była tak samo nasiąknięta jak zwykła bawełniana,
i teraz pytanie czy te lepsze są lepsze? nie wiem i pewnie nie będę sprawdzał , poza tym co to jest dobra membrana - gore tex? - mam buty, pod prysznicem przemokły a od plus 15 noga się w nich tak poci jakby były z plastiku, no chyba że sie cały czas przemieszczasz na motngu, wracam chyba do stroju ze skóry , zacząłem od kupna pasa na nerki ( zainspirował mnie Pałasz-gdzies tam gadalismy jak ciepło ma w plecki ,a ja w swoim mam raczej zimno ,więc postanowiłem zmienić) , pas jest skórzany na cztery klamry z podpinką jagnięcą , ma ponad 20 lat i jest w stanie 5+, mój roczny wygląda przy nim jak szmata, tyle są warte teraz rzeczy , no oczywiscie nie piszę o naprawdę drogich produktach , bo ich po prostu nie znam, ale w ciuchach motocyklowych chyba jak nigdzie sprawdza sie powiedzenie ,że nie stać nas na rzeczy tanie
Offline
wojt70 napisał:
jak dla mnie bielizna z lidla, może i jest termoaktywna z nazwy , w moim odczuciu wolę zwykłą w stu procentach bawełnianą ,którą zresztą coraz częściej dostać., w ogóle jak znam życie to większość tego typu produktów działa na zasadzie placebo, srebrne nici, wełna wielbłąda ,gary zeptera,reinbowy i takie tam cuda....pomijajaąć fakt że kalesonach termoaktywnych czuję się jak robin w rajtuzach hi hi,chociaż oczywiście zaraz mi sie dostanie jak to nie cudownie się w tym jeździ i świetnie działa...
Nie rozumiem jak w ogóle można jeździć w bawełnianej koszulce w lecie Mam komplet Brubecka i naprawdę jest świetny, nie wiem jaka jest ta bielizna z Lidla ale do biegania i na rower mam ich koszulki i są naprawdę niezłe. Nie wyobrażam sobie jazdy bez bielizny "thermo" pod ubrankiem na moto, co do wyglądu to lata mi to co ktoś myśli o moim wyglądzie jak np. biegam w tym Brubecku :0
Offline
do tej pory miałem koszulki z długim rękawem Spydera, które do tanich nie należą, dostałem 2 szt.
Z nich jestem bardzo zadowolony. Mam też bluzę z długim rękawem jakiejś innej firmy (nie pamiętam nazwy) i generalnie jest spoko, ale po kilku godz jazdy na nartach jak zdejmę kombi to czuć mnie z daleka.
Teraz kupiliśmy dla całej rodziny komplety z Extremusa - w końcu moja żona przestała marznąć, a dzieciaczkom pod kombi tylko bielizna wystarcza. Choć żona twierdzi, że na pewno im zimno i jakiś polarek im zakłada... Ale i do tego się w końcu przekonuje
Co do membran - mam 2 kombinezony: 1cz Nevica i 2cz Spydera. Obydwa mają membranę wiatr-stop + oddychającą. Nie mam pojęcia jakich firm, ale przy okazji wypadu na narty zerknę . Przy temperaturach poniżej -20stC i mocnym wietrze przewiewało mnie przy szyi i zastanawiałem się nad kalesonkami do obu kombi Ale w tym roku sprawiłem sobie też kominiarkę i powinno być spoko.
Żonce ostatnio sprawiłem kurtkę Icon Pearl. Początkowo trochę marudziła, że taka cieńka (a jest ocieplana) ale szybko się przekonała - nic nie przewiewa. Pod to extremus i nic nie krępuje ruchów, ubranie jest lekkie i co najważniejsze jest jej ciepło - sprawdzone na spacerach z dzieciaczkami przy -15stC. Zobaczymy jak będzie na nartach.
Offline
ja pod kombi zawsze zakładam krótki rękawek - przeważnie koszulki zlotowe jak jest już całkiem zimno to jakąś bluzę, sweter... i nic więcej... ale jak wspomniałem wcześniej...jestem ciekaw tej bielizny termoaktywnej i pewnie sobie taką sprawię chociażby z czystej ciekawości
Offline
Saladin napisałem jak się czuje nie jak wyglądam, co do bawełnianej koszulki heh ,dla mnie jest najlepsza ,nie wiem czy rozmawiamy o takiej samej hi hi...poza tym można to rozpatrywac bez konca ,podobnie jak temat wpływu pełni księżyca na rozwój dorożkarstwa w prusach,wschodnich...i zrozumiałe dla mnie jest skoro wpakowałes kase w te ciuszki to będziesz ich bronil ,choćby pot po jajcach.....mar33cki fajnie że w zimie jest w tym oki , ja mówię o lecie kiedy ruszam o 5 rano na bajku do roboty ,potem zapieprzam w tych samych ciuchach , potem jade i tak w koło macieju i wracam po 22 do domu, wole zmienic trzy bawełniane niz kisić się w jednej termo cały dzień wmawiając sobie jak to z niej pieknie ulecial pot w próżnie ,kiedy tak nie jest ,od i tyle w temacie,podobnie kurtki oddycha dopóki nie staniesz w korku , przywali słoneczko i sie gotujesz ,można otwierać wywietrzniki ,suwaki a i tak leci ....choc rano było 10 i marzłeś
Offline
wojt70 napisał:
,podobnie kurtki oddycha dopóki nie staniesz w korku , przywali słoneczko i sie gotujesz ,można otwierać wywietrzniki ,suwaki a i tak leci ....choc rano było 10 i marzłeś
no tu się zgadzam w 100% niestety ale jeszcze nie wynaleźli materiału idealnego
dlatego właśnie zawsze śmigam w t-shircie pod kataną i jak jest postój to się rozbieram
w sumie tylko ja nigdy nie stoje w korku
Offline
Chłopaki dotychczas latałem w normalnych koszulkach pod kombi ale od momentu jak kupiłem Brubecka bajka polecam jak Saladin śwetne uczucie zawsze czysto zawsze sucho zawsze pewnie , ale w koszulki też zakładam zależy gdzie śmigam Saladin a jaki masz model? ja mam cooler spodnie a koszulkę tervel
Offline