Wywal kondony z lag i będzie git ;p,
Prace idą do przodu.
Offline
@Pudelski7 -Ty mnie wogle nie suchasz Spectre wrzuciłem na wzór. Tym razem moto będzie miało chrom.
Offline
Czerń z czerwienią to chyba idealne połączenie do tego motocykla.
Tapox i spółka daje radę i faktycznie nie rozpuszcza się w benzynie, choć robiąc swój bak miałem pewną dozę niepewności. Jeśli blachę masz miejscami mocno przegniłą i trzyma się już na przysłowiowe "słowo honoru" to nie zlewaj całego nadmiaru Tapoxa tylko połóż bak w ten sposób by nadmiar spłynął w to newralgiczne miejsce a po wstępnym wyschnięciu zalej ponownie całe wnętrze drugą warstwą. Wzmocnisz w ten sposób miejsce gdzie blacha jest najcieńsza.
Offline
Jest grubiej niż na słowo honoru, ale i tak będę zabezpieczał.
Offline
Panowie są artystami. W każdym tego słowa znaczeniu. Bak w końcu pospawany i szczelny, tym razem przez https://pl-pl.facebook.com/KuzniaUnikatu/
Offline
To te Unikaty od tego Zephyra 550 na stożkowych filtrach?? W tym sezonie planujesz wyjechać?
Offline
Artystami w każdym tego słowa znaczeniu. I dobrym i złym. Zmieniłem spawacza.
PalaszD napisał:
To te Unikaty od tego Zephyra 550 na stożkowych filtrach?? W tym sezonie planujesz wyjechać?
O Borze Tucholski NIE. Prędzej kupiłbym Ądę, niż oddał do tych waginosceptycznych złotoustych sprzedawców marzeń dla Młodych, wykształconych i z wielkich ośrodków lattelubnych miejskich drwali.
Rodzimy, Śląski twórca w metalu. Gość się tak zapalił, że oprócz spawania będzie cynował wżery. I to za darmo, bo w ramach swojej nauki. Do tego chce nam ukraść dziecko lub zeswatać swoją córkę, by mieć kontynuatora swojego dzieła.
Planuję wyjechać w tym sezonie. Niby zostało malowanie. ALE...zaciski, przewody, stelaże, gaźniki, zawory, uzczelniacze...pierdoły niby, ale pieniężno chłonne. A praca w delegacji nie pomaga.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2020-01-09 08:50:54)
Offline
Yama, jesteś niemożliwy
Offline
Czmu? Niemożliwie to mi się robota przy moto ciągnie. A Pałasz ogłosił zlot. Wypadałoby się pokazać na dwa moto.
Czy też niemożliwy, bo regeneruje junktimera bez spawarki? Tak. To mój błąd. Usiłuje uspokoić zawirowania lokalowo garażowe i coś dalej kompletować.
EDIT
Kurwa kurwa kurwa. Właśnie na angielskich stronach znalazłem pakiet dodający chłodnicę oleju do silnika Z/KZ. Kurwa. Myślenica. Zwłaszcza ze jedną chłodnicę z ZR7 mam w zapasie.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2020-01-09 11:30:37)
Offline
Wszystkiego po trochu
Po co ci dodatkowe chłodzenie? Myślisz że będziesz w stanie go przegrzać?
Offline
Koncepcja chłodnicy oleju weszła trochę z nudów, a trochę z ciekawości - oglądałem co zagramaniczniacy dodają do tych silników. Dodatkowym bodźcem jest to, że chcę zakładać ruski wózek boczny - mniejsza prędkość, większe obciążenie dla silnika. Wiem, że silnik pancerny, lekko przewymiarowany i nie wysilony i z mikrym przebiegiem, ale jednak gdzieś tam siedzi. Nawet na którymś forum doczytałem, że sprzęty na USA nie miały chłodnic, a na Europę miały - ze względu na charakterystykę jazdy i tereny. W USA więcej prostych i łatwiej o chłodzenie luftem.
Offline
Tylko żeby się nie okazało że przedobrzysz i będziesz jeździć na niedogrzanym piecu
Offline
Zawsze mogę zamontować zawór temperaturowy. Na tę chwilę nie mam dawcy - z GPZ 1100 pasuje plug n play tylko wyjście pod czujnik ciśnienia oleju musiałbym wytoczyć. Pozostałe dedykowane rozwiązania są w cholerę drogie.
Offline
Na tę chwilę program chłodnicy oleju zawieszon. Prac ciąg dalszy. Cały przód na nowych częściach. Nowy lakier i zabrlezpieczenie wnętrza błotnika-14150 mil i już ogniska rdzy...
Offline