Raport w miarę bierzący
Bak zabezpieczony. Lakier się utwardził. Dzięki Vice'owi mam przejściówkę do wyjścia na chłodnicę oleju
Offline
Foty, foty, foty !!!
Offline
Jak założe kolektory i gmole. Może w weekend.
Offline
Zdupcaj. Poskładać w całość. Sprawdzić szczelność baku po tapoxie i fertanie
Offline
Niższa i szersza kierownica daje wygodniejszą sylwetkę.
Pierdolniki polskie
No. Dość tak
Na oparciu brakuje narzędziówki.
LTDek odpalony. Lakier na kolektorach wygrzany. Całe wydechy odkowalone i na fabrycznych uszczelkach (a nie na paście). Bak szczelny zobaczymy jak długo. Dzięki Vice'owi idzie do mnie wyjście na chłodnice oleju. Kawasaki zostawiło miejsca na montaż, łącznie z fabrycznymi uszami. Zastanawia mnie tylko ładowanie. Zawsze jest 13V. Nie ważne jakie obiążenie.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2020-04-19 22:28:10)
Offline
Rozumiem że pojedzie on jeszcze po nowy lakier?
Yama ty leniu, chociaż przetarłbyś go szmatą od tego kurzu jak robisz zdjęcia
Offline
W tym sezonie planuje na Mad Maxa. Opierdolić sprajem i naklejkami. Nie było czasu na czyszczenie. I tak cały silnik do mycia jest.
Oprócz tego co widać to zregenerowany jest cału uklad hamulcowy plus stalowy oplot. Odświeżone i niestety pomalowane proszkowo (zamiast chromu) elementy wokół lampy.
Z regeneracją baku to niemalże niekończąca się opowieść. Był w tak kiepskim stanie, że pociekł w momencie odbioru ale Łukasz się zawziął i spawał i cynował. W końcu bak okazał się szczelny. Po konsultacji z Jachoo użylem Tapoxu. Upierdliwy sposób nanoszenia. Na tę chwilę jest dobrze.
Inna kierownica - inna pompa hamulcowa. Jest z ER5. Klamki pasują z 1984 do pompy z 2006. Tylna pompa pordzewiała - nie wiem czy się uda uratować. Zawsze mam w zapasie z ZR7.
Obawiam się skuteczności tej pojedynczej lampy - w planach lightbary.
Nie skończyłem przeglądu instalacji elektrycznej. Oglądam nowy poziom zaniedbania. Nawet jak na moje standardy.
Plus spod pokrywy zaworów olej się leje. Kolektory się wygrzały a silnik nadal pracuje i dymi. Byc moze nie trzeba będzie mieniac uszczelniaczy, tylko uszczelke pod pokrywą.
Brakuje dużo drobiazgów. Co się da idzie z moto46.pl, mają pojedyncze gumy a nie pakiety po 10 jak w ASO.
Ostatnio edytowany przez Yamamoto (2020-04-20 21:27:48)
Offline
No konstrukcja zbiornika jest ciekawa bo podchodzi pod kanapę - tam było najbardziej zgnite. Plus mam obawy, że rezerwa nie jest najniższym punktem zbiornika
Offline
Ktoś ze stresu popuszczał moczem-jedyne wytłumaczenie zgnitego baku To się japońskie idżynjery popisały
Offline
Zbiornik ma dziwne obniżenie za kranikiem więc tam się zbiera paliwo w zapasie, którego nie wykorzystasz.
LTDek odrzucił dziś pompę hamulca z ER5. Mimo, że cały układ na nowych przewodach i uszczelkach to odpowietrzanie nie szło wogle. Mimo zalania całego układu od strony zacisków nadal lipa. Po długich walkach i ponownym rozebraniu pompy z ER5 wróciłem do ori pompy z LTD. Działa mimo potrzeby rozwiercenia śrub. Zawartość pompy otwierdza przebieg. Herbata z DOTu i jakby wapno.
Offline
Takiego koloru był płyn. Osadu brak. Jakby wapno na uszczelce i pokrywce.
Dziś duży dzień. Bardzo duży. Hamulce skończone. Tył odpowietrzony po prawie dwóch godzinach walki i czterech deszczach. Reszta polakierowa na szybko sprayem.
Wrażenia po pierwszej jeździe na zrobionych hamulcach, zawieszeniu, miękkich oponach i niżskiej, szerokiej kierze-jeżu kolczasty, borze tucholski jak to zajebiście ciągnie. I czemu tak wieje przy 70:D
Czekam na termin na gaźniki i zawory.
Zostało sporo kosmetyki, do zlotu powinno być "dość tak".
Offline