ostatnio bylem na szkoleniu u Duszana w Starym Kisielinie, grupa B - szybka
było trochę deszczowo, gleb było naprawdę sporo, w tym i moja... Niektórzy nie wyjechali w deszczu. Tor w Kisielinie na morko nazywają lodowiskiem - w pełni się zgadzam
Offline
W zeszłą środę pojechałem z Filipem na Tor Łódź - rewelacja, szybki i kręty, tylko my 2 byliśmy na pitkach, reszta praktycznie same sporty 600+. Pierwsze pół godziny schodzi na rejestrację, szkolenie. Pierwsze 2 kółka na torze za safety carem. Potem jak kto chce. Było tylko 10 motocykli, więc bez podziału na grupy. Niestety o 19 przyszła burza i to był koniec jazd. Także niedosyt spory... Zrobiliśmy po 32-33 okrążenia. Czasy Filip 1.26 na 120, ja 1.16 na 140. Najlepszy wymiatacz miał 1.03 na torowym fazerze 600, najwolniejszy 1.35 na sportowej 600
2.5h trackday kosztuje 199zł, warto być gotowym min 10min wcześniej - rozdają kostki pomiarowe i papierologia, potem szkolenie z zasad bezpieczeństwa na torze. Po niecałych 30min wstępów 2 kółka zapoznawcze na torze za safety carem i jazda. Więc de facto samej jazdy jest ok 2h. Jeśli jest mało motocykli to nie ma podziału na grupy i każdy jeździ jak mu pasuje.
Offline
ostatnio zmieniłem kierownice na szerokie od ProTaper i jest o niebo lepiej, w końcu i ja mogę się wykładać na zakrętach , ale do kolana jeszcze mi sporo brakuje...
Filip tak - pomyka fajnie, Zuzka tez ostatnio jej nie było, ale nadrobimy...
no i Filip ma teraz skórzany kombiak od Mag-Moto, także można ciorać...
Offline